Mickey Pearson został stypendystą Oxfordu. Wolał jednak ciemne interesy od nauki. Początkowo sprzedawał tanią marihuanę, która stała się pierwszą cegiełką do zbudowania własnego narkotykowego imperium. Teraz jego biznes opiera się na posiadłościach zubożałych angielskich szlachciców. Jednak nad imperium Mickeya zaczynają zbierać się chmury.

Przeplatające się linie fabularne, absurdalne fantazje, bezpośrednie i nieprzeniknienie głupie poszczególne postacie. Wszystko to spod ręki Guya Ritchie. Wymyślając film „Dżentelmeni”, brytyjski reżyser i producent, nie ukrywał, że będzie on utrzymany w duchu „Cards”, „Porachunków” czy „Big Kush”.

O nadchodzącym projekcie „Dżentelmenów” mówiło się na festiwalu w Cannes jeszcze w 2018 roku. W rzeczywistości pomysł dojrzewał w głowie reżysera przez dziesięć lat, zanim zaczął podejmować pierwsze kroki w kierunku jego realizacji. Ritchie zdradził, że ostatecznym impulsem do powstania filmu były badania, które przeprowadził na temat różnic kulturowych między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią. Miał pomysł, by nakręcić raczej serial telewizyjny niż pełnometrażowy film, ale potem zmienił zdanie.

Jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć prawa do dystrybucji kupił Miramax. Przychody z kin w światowym box office przekroczyły sto piętnaście milionów dolarów na tle skromnego w porównaniu z tą kwotą budżetu wynoszącego dwadzieścia dwa miliony.

Aktorka Michelle Dockery wcieliła się Rosalindę — żonę głównego bohatera. Samego Mickeya zagrał Matthew McConaughey. Ponad ćwierć wieku temu aktor w filmie „Czas zabijania” pokazał bardzo prostolinijny wizerunek. Jednak w ostatniej dekadzie bardzo poprawił swój warsztat. Cały film „Dżentelmeni” z 2020 roku obejrzysz online w MEGOGO.